środa, 23 stycznia 2013

Venus żel do higieny intymnej Kora Dębu - recenzja !

Cześć dziewczyny!

Kochane dziś będzie króciutko. 
Chcę wam zaprezentować moją recenzję żelu do higieny intymnej z Korą Dębu z firmy Venus.
Myślę że jest to dość ważny element naszej higieny.
Na naszym rynku pojawia się coraz więcej takich kosmetyków, ale nie zawsze jesteśmy z nich zadowolone.
Ten żel zaliczam do takich neutralnych.
A więc zapraszam na więcej szczegółów.


Venus
Żel do higieny intymnej
Kora Dębu


Kilka słów od producenta:

Skład:

Konsystencja i kolor:



Moja opinia:
Tego żelu używałam od pół roku i muszę przyznać że mile mnie zaskoczył, jest dostępny w 500ml butelce z bardzo wygodną pompką. Żel ma dość przyjemny miły zapach i idealną galaretko-watą konsystencję, która nie spływa z dłoni, dobrze się pieni, fajnie myje, dając miłe uczucie świeżości, łagodzi podrażnienia, i zabezpiecza dzięki zawartym w nim kwasom mlekowym,a także nie podrażnia intymnej sfery i nie uczula, jest wydajny i bardzo tani.
Myślę że w pełni spełnia swoje zadanie i z czystym sumieniem mogę go wam polecić.
Bardzo chętnie kupię kolejne opakowanie.
Obecna jego cena to ok 6,99zł.
 

30 komentarzy:

  1. Nie znam, ale warto będzie przy wolnej okazji wypróbować. Jutrp trzeba się będzie przejść do Ross.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie bardzo łatwo wszystko uczula, więc w tych strefach raczej nie eksperymentuję. Ostatnio z (dość drogiego niestety ;() aptecznego specyfiku przeniosłam się na Ziaję z wit.C i póki co jestem zadowolona, więc polecam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziś nawet zaopatrzyłam się w większą pojemność - może Tobie również przypadnie do gustu :)

      Usuń
  3. Nie używałam tego żelu, jednak ze względu na cenę oraz pojemność wydaje się być niezły :)

    OdpowiedzUsuń
  4. dawno temu miałam go na stanie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny blog, obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajnie ,że ładnie pachnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. JA używam Ziaji, ale cena tego jest kusząca :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam go całkiem niedawno i zapach jest świetny :)

    zapraszam na nowa recenzje na http://kino-strefa.blogspot.com/

    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  9. Jednak pozostaję wierna Lactacydowi ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Tydzień temu zakupiłam sobie ten żel :) I jestem z niego bardzo zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  11. miałam inny z tej firmy i było dobrze, nie podrażnia

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo wydajny:) Skoro używasz go pół roku:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja właśnie go "wykańczam" i również jestem z niego bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  14. :)
    zapraszm: http://madllin.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  15. Wg mnie nic nie przebije żeli z Ziaji :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Obserwuje czekam na to samo :)

    OdpowiedzUsuń
  17. miałam go kiedyś, nie był zły ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ciekawy produkt, zapraszam do mnie.

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja obecnie stosuje płyn do higieny intymnej z avonu i jak narazie jestem zadowolona, co nie zmienić faktu, że chętnie wypróbuje również ten produkt ;-) obserwuje xD

    OdpowiedzUsuń
  20. wygląda fajnie.


    obserwuję i liczę na to samo.
    welovebaranowa.blogspot.com
    Boski blog <3

    OdpowiedzUsuń
  21. Przydatna notka <33
    Obserwuje.
    http://memoweek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja do higieny intymnej uznaję tylko Ziaję:)

    OdpowiedzUsuń
  23. tak? no to zapraszamy do Hrubieszowa na spotkanie;) gdzies w polowie marca prawdopodobnie bedzie;) wiecej info juz nie dlugo na moim blogu...

    OdpowiedzUsuń
  24. Dziękuję i czekam na więcej szczegółów:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo ciekawy blog :)
    Zajrzyj do nas i pomóż w głosowaniu :*

    OdpowiedzUsuń
  26. Kosmetyków teraz tyle jest na rynku, że czasem nie wiadomo co kupić, każda etykietka zachęca i same plusy produktu, niestety często tak nie jest, firmę znam, samego produktu nie używałam i nie widziałam nigdzie w sklepach(niestety nie ma za dużo w moim mieście sklepów kosmetycznych) dobrze wiedzieć, że się sprawdził, może kiedyś się natknę na niego w sklepie ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. nigdy go nie miałam. Ostatnio używałam Ziaji i Lactacydu - obydwa polecam z czystym sumieniem:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za wszystkie komentarze i opinie.
Każdy bardzo mnie cieszy i motywuje do dalszej pracy:)
Na pewno wkrótce odwiedzę także Twojego Bloga. ;)
Będzie mi bardzo miło, jeśli dodasz mnie do obserwowanych z pewnością odwdzięczę się tym samym.
Pozdrawiam:)