wtorek, 8 września 2015

SHEFOOT - Serum ultra regeneracyjne do stóp- recenzja !


Witajcie :)
       Kochani lato chyba już na dobre nas opuściło, zrobiło się zimno, ponuro i ciągle pada deszcz. Wiem wiem po tak upalnym lecie, nasza matka Ziemia potrzebuje deszczu, ale ja nie znoszę takiej pogody strasznie mnie ona przygnębia. No cóż pogoda pogodą a obowiązki swoją drogą i czas dale nadrabiać zaległości.
       Dziś przychodzę do was z kolejna recenzją kolejnego kosmetyki i tym razem zadbamy o nasze stopy.Gdyż jesień i zima to takie pory roku, kiedy zapominamy o naszych stopach, jednak właśnie wtedy nasze stopy wymagają większej uwagi i pielęgnacji by latem móc znów włożyć sandały lub klapki, a nasze stopy wyglądały atrakcyjnie. Tu z pomocą przychodzi nam marka SheFoot, która w swojej ofercie ma wiele produktów do pielęgnacji i regeneracji stóp.
     Jakiś czas temu prezentowałam wam odświeżający dezodorant do stóp tej marki (Tu możecie o nim przeczytać), a dziś chcę wam przedstawić kolejny ich produkt i tym razem będzie to  Serum ultra regeneracyjnym do stóp.
     A więc by już nie przedłużać zapraszam po niżej na więcej szczegółów o tym produkcie oraz na moja opinie o nim.


SHEFOOT
-LABORATORIES-
Serum Ultra Regeneracyjne
+shea
regeneruje zniszczone
i popękane miejsca
na stopach


Kilka słów od producenta: 
 Regeneruje zniszczone i popękane miejsca na stopach. 
Nie zawiera: barwników, parabenów, PEG, ftalanów, silikonów, hypoalergiczny.
Serum ultra regeneracyjne przeznaczone jest do bardzo zniszczonych, popękanych i szorstkich stóp - receptura przeznaczona dla profesjonalnych salonów, teraz dostępna do codziennego użytku domowego. 
Intensywnie regeneruje, łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia, działa silnie nawilżająco i natłuszczająco. Formuła wzbogacona kompleksem ceramidów o właściwościach odbudowujących naskórek, niwelujących pęknięcia i szorstkość oraz chroniących przed dalszą utratą wody.
Pojemność:50ml.

Składniki i ich działanie:
Masło shea – zapobiega wysuszeniu, wzmacnia cement międzykomórkowy oraz płaszcz hydrolipidowy skóry
Olej macadamia – doskonale natłuszcza i zmiękcza, wygładza i uelastycznia nadmiernie wysuszoną skórę

Kompleks ceramidów – naturalne składniki lipidów skóry, odbudowują naskórek, tworzą barierę hydrolipidową chroniącą przed utratą wody
Panthenol (prowitamina B5) – łagodzi podrażnienia, nawilża i regeneruje naskórek
Alantoina – działa przeciwzapalnie, łagodzi mikropodrażnienia i stymuluje procesy gojenia się ran.



Sposób użycia: 
Nałóż środek za pomocą aplikatora na zniszczone fragmenty skóry stóp i pozostaw do wchłonięcia. Stosuj regularnie, najlepiej na noc, aby czas działania serum na skórę był jak najdłuższy. Więcej wskazówek dotyczących optymalnej pielęgnacji stóp znajdziesz w załączonej ulotce. Stosowanie wyłącznie zewnętrzne.

Skład:
Aqua, Petrolatum, Butyrospermum Parkii Butter, Cetearyl Alcohol, Paraffinum Liquidum, Stearic Acid, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Ceteareth-20, Octyldodecanol, Glycerin, Ceramide 3, Ceramide 6 II, Ceramide 1, Phytosphingosine, Cholesterol, Sodium Lauroyl Lactylate, Carbomer, Xanthan Gum, Panthenol, Allantoin, Parfum, Chlorhexidine Digluconate, Chlorphenesin, Limonene, Citral, Linalool, Geraniol, Citronellol. 








 Moja opinia:
           Na wstępie wspomnę że ja ogółem nie mam jakichś większych problemów ze stopami, ale lubię o nie dbać. Po upalnym lecie trochę skóra stóp i same pięty były przesuszone i tu latem je tylko nawilżałam zwykłymi kremami do pielęgnacji stóp i tu te produkty niezbyt się spisywały.
To serum przeleżało na półce jakiś czas bo ciągle sobie wmawiałam że ja przecież nie mam aż tak zniszczonych i popękanych pięt. Mimo to w połowie sierpnia postanowiłam po nie sięgnąć i tu zostałam mile zaskoczona. Ale zacznijmy po kolei.
           Opakowanie: Serum zostało umieszczone w niewielkiej tubce z miękkiego plastiku o poj.50ml  Dodatkowo tubka została zapakowana w papierowe pudełeczko, na którym znajdują się wszystkie informacje dotyczące produktu. W pudełeczku znajdziemy również ulotkę z informacjami o podstawowej pielęgnacji stóp z produktami SHEFOOT. Tubka dodatkowo została wyposażona w niewielki "dzióbek" który ułatwia nam aplikację jest ona o wiele łatwiejsza i precyzyjniejsza.
          Konsystencja i zapach: Serum posiada lekką kremową konsystencję, barwy śnieżno białej. Natomiast zapach delikatny, bardzo przyjemny, rześki, wyczuwam w nim zapach cytrusów z nutką zielonej herbaty.
Serum dobrze się aplikuje, a dzięki tej końcówce możemy je aplikować tylko ma problematyczne miejsca. Bardzo dobrze się rozsmarowuje na skórze i równie dobrze wchłania, nie pozostawiając na skórze tłustego filmie. Dosłownie po paru chwilach możemy wkładać na stopy skarpetki lub buty, lub po prostu bosą stopą stanąć na podłogę bez obawy że się poślizgniemy.
         Natomiast jeśli chodzi o samo działanie to tu serum bardzo miło mnie zaskoczyło. Tak jak wspomniałam na początku, mimo że moje stopy nie były w najgorszym stanie to ich wygląd po tych kilku tygodniach zmienił się nie do poznania. Serum stosowałam według zaleceń producenta, tylko na problematyczne miejsca, zawsze na noc, tak aby kosmetyk miał czas zadziałać. Już po pierwszym zastosowaniu, dało się zauważyć że pięty są miękkie i gładkie. Natomiast regularna aplikacja sprawiła, że moja skóra stóp jest wygładzona, idealnie nawilżona i odżywiona, a pięty nie są już szorstkie. Serum również dobrze sobie radzi z łagodzeniem wszelkiego rodzaju podrażnień czy niewielkich otarć, a jego hypoalergiczny skład gwarantuje, że nie pojawią się dodatkowe problemy. Moje stopy zrobiły się niezwykle delikatne i miękkie w dotyku.
        Na plus w tym produkcie działa tu również skład, w którym NIE znajdziemy barwników, parabenów, peg i silikonów.
        Myślę że warto tu również wspomnieć, o jego wydajności. Mimo że serum jest niewielkiej pojemności to jest bardzo wydajne. Jeśli będziemy je stosować tylko na miejsca problematyczne tak jak ja to robię to starczy go nam na naprawdę długo.

Podsumowując:
Serum u mnie spisuje się świetnie i z czystym sumieniem mogę go wam polecić.
Dostępny jest stacjonarnie i myślę że bez problemu znajdziecie go w Rossmannie.
Jego cena waha się w granicach 25 zł za 50ml.
Jeśli zdecydujecie się na zakup tego serum to myślę że będziecie z niego zadowoleni.
Ja jestem z niego bardzo zadowolona.

Pozdrawiam AGA :)


 http://www.shefoot.pl/img/logo.png
Zachęcam was również do odwiedzenia stromy firmy na której znajdziecie pełny asortyment ich produktów do pielęgnacji stóp.




11 komentarzy:

  1. Lubię dbać o wygląd moich stóp :) Tego serum nie próbowałam, ale kusisz :)

    OdpowiedzUsuń
  2. stopy mam fajne i jakos nic dodatkowego im nie kupuje

    OdpowiedzUsuń
  3. Również lubię dbać o swoje stopy. Nie widziałam wcześniej tego serum. Możliwe, że się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie właśnie czeka kremik z tej serii :) Mam nadzieję że sprawdzi się równie dobrze. Ja co prawda problemów ze stopami też nie mam ale mam wrażenie że są lekko odwodnione. Przyda im się nawilżenie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam krem do stóp tej marki, ale na razie czeka na swoją kolej.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie miałam tego produktu, ale słyszałam o tej marce ;). Ciekawi mnie to serum ;).

    OdpowiedzUsuń
  7. Pierwszy raz spotykam się z tym serum. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. nie znam serum ani marki. ja jestem zboczona na punkcie smarowania stop - nie zasne bez kremu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nigdy nie miałam tego serum, ale markę kojarzę. U mnie z pielęgnacja stóp na bakier więc nie prędko sięgnę..

    OdpowiedzUsuń
  10. kojarze firme ale nie uzywalam nic

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja mam z tej firmy krem rozgrzewający- będzie dla mnie idealny na zimę :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za wszystkie komentarze i opinie.
Każdy bardzo mnie cieszy i motywuje do dalszej pracy:)
Na pewno wkrótce odwiedzę także Twojego Bloga. ;)
Będzie mi bardzo miło, jeśli dodasz mnie do obserwowanych z pewnością odwdzięczę się tym samym.
Pozdrawiam:)