Nie mam pojęcia czemu te dni tak szybko umykają, mam czasami takie wrażenie ze coś mi ucieka i coś tracę, czy wy macie tak sama.
Pogoda zaczyna się trochę poprawiać więc może będziemy mogli się cieszyć piękną złota jesienią.
Czerwień to jesienne barwy, a ja dziś chcę wam zaprezentować ta czerwień na ustach.
Oczarowała mnie ta czerwień i ten błyszczyk, ale zobaczcie sami o czym mówię.
Zapraszam na kolejna recenzję.
HEAN
Lip gloss
Colour Obsession 3D
nr. 49 Fresh Cherry
Trwały błyszczyk do ust
Kilka słów od producenta:
Lip gloss Colour Obsession 3D - Long Wear Formula
Wyrafinowany kolor i sexy blask. Ekspresowy efekt 3D
Bogata formuła zawiera:
Specjalny składnik aktywny poprawia
wewnętrzną i powierzchniową teksturę ust z widocznym wpływem na ich
kształt: zwiększa objętość ust, uwodnienie, miękkość i elastyczność
Naturalne woski Carnauba i Beeswax, żywice i olejek macadamia, dodają ustom blasku i działają niczym kompres, który zapewnia uczucie komfortu i długotrwałe nawilżenie.
Specjalne polimery –
wyraźnie poprawiają trwałość i przyczepność błyszczyka, stabilizują
konsystencję błyszczyka, która niezmienna pod wpływem temperatury
Kuliste mikrosfery odpowiedzialne za
odczucie jedwabistej gładkości na ustach, przedłużają czas utrzymywania
się pigmentów i pereł na ustach.
Lśniący eliksir z efektem 3D - większa objętość ust, wypełnia usta zmysłowym kolorem, nawilża i pielęgnuje.
Trwały błyszczyk z naturalnymi woskami, olejkami i mikrosferami zapewnia natychmiastowe uczucie komfortu, wygładzenie i lustrzany blask.
Moja opinia:
Ja posiadam próbkę tego błyszczyka, jest to standardowe
ale zmniejszone opakowanie, które jest fajna alternatywą gdyż zajmuje bardzo mało
miejsca i świetnie nadaje się do kopertówki.
Natomiast oryginalne pełnowymiarowe opakowanie jest bardzo
ładne, standardowe jak dla tego typu produktów
do złudzenia przypomina mi błyszczyki z Bourjois. Aplikator w obu wersjach jest
taki sam, jest to mięciutka wyprofilowana gąbeczka, wygodna w użyciu.
Konsystencja tego błyszczyka jest dość gęsta, przypomina
mi płynne pomadki. Po nałożeniu w efekcie końcowym nieco klei usta, co może niektórym
z was się nie podobać, jednak nie jest to jakiś wielki dyskomfort, ale jednak
wyczuwalny. Ogólnie dobrze i łatwo się rozprowadza, dając jednolitą taflę. Ma
świetny żywy kolor, nie posiadają brokatowych płatów. Błyszczyk ma śliczny
delikatny karmelowy zapach, nie jest mdły, ani też jakoś specjalnie wyczuwalny
na ustach i ma również podobny karmelowy smak. Za co daję mu wielki plus.
Bardzo dobrze nawilża i pielęgnuje skórę ust, po jego użyciu
są one wygładzone i odżywione i nadaje ustom piękny połysk i efekt mokrych ust.
Usta wyglądają na zadbane i świeże, błyszczyk dość długo
się utrzymuje. Natomiast czerwień którą posiadam, ładnie, delikatnie barwi usta
i ten efekty w sumie nawet mi się podoba.
Błyszczyk ma za zadanie nadawać ustom piękny
kolor i tu tak jest, usta są uwydatnione, nawilżone i pięknie się błyszczą. Jak
na błyszczyk moim zdaniem nie ma co więcej wymagać.
Nie wiem czy jest dostępny stacjonarnie. Bez problemowo
możemy go kupić na stronie producenta online w sklepie Hean.
Próbka - Lip gloss Colour Obsession 3D - cena: 2.99zł do nabycia w Sklepie online - http://sklep.hean.pl
Pozdrawiam Aga :)
|
Ja akurat nie przepadam za tak mocnymi kolorami na ustach więc to nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńWow, ten to ma mocny kolor :o
OdpowiedzUsuńNo takie kolory nie są zdecydowanie dla mnie - mam duże usta i w takich odcieniach wyglądam jak lala z teatru :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor :)
OdpowiedzUsuńhttp://naataliam.blogspot.com/
Tak mocnych kolorów nie używam, ale muszę przyznać, ten wygląda cudownie :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor, ale ja błyszczyki absolutnie odstawiłam, bo dla mnie długowłosej są zupełnie niepraktyczne ;)
OdpowiedzUsuńNigdy wcześniej nie słyszałam o tej marce kosmetyków, ale ten błyszczyk zapowiada się obiecująco! Bardzo ładny kolor - idealny na cieplejsze dni :)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam na swojego bloga :)
http://www.lefffka.blogspot.com/
jak na błyszczyk to ma bardzo intensywny i nasycony kolor :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam cienie firmy Hean :) A jeżeli chodzi o błyszczyk to kiedyś w rozdaniu wygrałam próbkę w kolorze nude, dzięki że mi o nim przypomniałaś bo już dawno go używałam :)
OdpowiedzUsuńWow, co intensywny kolorek ;)
OdpowiedzUsuńMocny kolor :))
OdpowiedzUsuńfajny kolorek:))
OdpowiedzUsuńna ustach ładnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńCałkiem fajnie wygląda :)
OdpowiedzUsuń