wtorek, 25 marca 2014

Virtual Juicy Explosion błyszczyk do ust - recenzja!

Witajcie kochani :)
Nie wiem czy już Wam wspominałam ale od bardzo dawna polubiłam błyszczyki,
ich formę, nawilżające właściwości oraz szybkie i proste dozowanie.
Na jednym ze spotkań blogerskich w moje rączki trafił bardzo fajny błyszczyk z serii owocowa eksplozja marki Virtual.
Muszę się również przyznać że ten błyszczyk ostatnio dość często króluje na moich ustach.
Bardzo mi przypadł go gustu jego kolorek jak i efekt jaki pozostawia na ustach.  
A więc dziś zapraszam Wam na recenzję owego błyszczyka z którym ostatnio prawie się nie rozstaje.


VIRTUAL
Juicy Explosion
29 Wild Raspberry
Kilka słów od producenta:
Owocowa eksplozja. Nowy błyszczyk Virtual w 9 soczystych kolorach
Podaruj swoim ustom pielęgnację pełną przyjemności!

Najnowsza kolekcja błyszczyków Virtual Juicy Explosion urzeka soczystością koloru i kusząco słodkim zapachem. Juicy Explosion to zestaw 9 propozycji w tonacji różu i beżu. Eksplodują świeżością najlepszych smaków lata Soczystego Arbuza,  Słodkiej Brzoskwini, Aromatycznej Wisienki oraz Dzikiej Maliny.
Nawilżający, kremowy błyszczyk Virtual Juicy Explosion jest idealny dla suchych i spierzchniętych ust. Nadaje ustom lśniący połysk oraz delikatny kolor. Doskonałe połączenie pigmentów z subtelną perłą sprawia, że usta nabierają pełnego kształtu i blasku. Błyszczyk Juicy Explosion pozostawia usta przyjemnie gładkie i miękkie. Lekka konsystencja nie skleja ust. Błyszczyk posiada świeży, owocowy zapach Tutti Frutti.
Bezparabenowa formuła została wzbogacona w kompleks witamin A, E, F oraz olej makadamia o silnym działaniu regenerującym, odżywczym oraz nawilżającym. Zapobiega pękaniu i pierzchnięciu delikatnej skóry – usta są zadbane i piękne!
Nowoczesne i  oryginalne opakowanie błyszczyka Juicy Explosion kryje w sobie 9 soczystych i lśniących kolorów.
Pojemność: 9 ml


Moja opinia:
Wersja którą dziś wam prezentuję to Juicy Explosion z Virtual mój odcień to nr 29 Wild Raspberry.
Błyszczyk posiada bardzo ciekawe, nowoczesne oraz bardzo oryginalne i nietypowe opakowanie, które przykuwa nasza uwagę. Opakowanie jest szklane i przezroczyste przez któro widzimy kolor jak i ilość zużytego błyszczyka.
Błyszczyk bardzo przypomina płynne pomadki. Ma bardzo gęstą konsystencję która jest właśnie charakterystyczna dla płynnych pomadek.
Zapach delikatny i bardzo przyjemny nie jest nachalny, ale trudno mi określić jaki to może być owoc.
Aplikator jest bardzo wygodny, dozuje odpowiednią ilość kosmetyku 
oraz dobrze się nim rozprowadza produkt na ustach. 
Po nałożeniu go na usta odczuwalne jest delikatne nawilżenie, usta są wygładzone i nabierają lustrzanego blasku. 
Ten efekt jaki tworzy się na ustach bardzo mi się podoba.
Błyszczyk na ustach nie wytrzymuje zbyt długo, ale około 2 godzin daje radę, gdy nic nie jadłam i nie piłam.
Natomiast zawarte w nim delikatne drobinki leciutko uwydatniają usta dając wrażenie powiększenia.
Niestety jak to czasem bywa w przypadku błyszczyków trochę skleja w kącikach usta.
Błyszczyk jest dość wydajny, używam go już od dłuższego czasu i dość często i jak na razie nie widać by się kończył.
Do wyboru mamy 9 bardzo ładnych kolorów- spokojnie można wybrać odpowiedni dla siebie.

Koszt błyszczyka to ok 13 zł za 9 ml.

A tak prezentuje się na ustach.




A tak się prezentuje pełna gama kolorystyczna:

Owocowa kolekcja błyszczyków juicy explosion Virtual.

13 komentarzy:

  1. też dzisiaj recenzowałam ten błyszczyk Virtual :D
    mój ulubiony, w ostatnim czasie *_*

    OdpowiedzUsuń
  2. Opakowanie rzeczywiście ciekawe, jednak efekt.. hmm... jakoś mnie nie zachwycił ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładnie, bardzo naturalnie wygląda i podoba mi się jego opakowanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. na ustach wygląda bez szału, ale może nosi się go lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Myślałam, że będzie miał intensywniejszy kolor a tu prawie nic nie widać;) Idealnie będzie pasował do delikatnego makijażu - podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeden z tych błyszczyków bardzo mi przypadł do gustu, ale tego koloru jeszcze nie próbowałam

    OdpowiedzUsuń
  7. jak dla mnie za malo intensywny...

    OdpowiedzUsuń
  8. fajne opakowanie mają te błyszczyki :-)
    ja jednak wolę pomadki, jakoś nie polubiłam się z błyszczykami ...

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo podoba mi się kolorek ;)
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za wszystkie komentarze i opinie.
Każdy bardzo mnie cieszy i motywuje do dalszej pracy:)
Na pewno wkrótce odwiedzę także Twojego Bloga. ;)
Będzie mi bardzo miło, jeśli dodasz mnie do obserwowanych z pewnością odwdzięczę się tym samym.
Pozdrawiam:)