Witajcie :)
Dziś przychodzę do Was z krótkim postem dotyczącą fajnej
alternatywy dla pomadki z Manhattan.
A więc przedstawiam Wam to małe cudo czyli
Pomadkę w kremie
SOFT MAT firmy Manhattan.
Są to dość trwałe pomadki o wykończeniu matowym.
Nie przepadam za szminkami zdecydowanie wolę błyszczyki
gdyż są dla mnie bardziej poręczne i wygodniejsze w użyciu nie wymagają także
idealnego nałożenia na usta.
Ta pomadka jest jednak inna, to takie 2w1 czyli pomadka w
formie błyszczyka
super rozwiązanie dla zabieganych kobiet.
Pomadkę otrzymałam w ramach współpracy z
internetowej drogerią ezebra.pl
Do przetestowania otrzymałam odcień 95 M (taka mleczna czekolada)
Ale może przejdźmy do rzeczy.
A więc zapraszam na więcej szczegółów oraz moja skromna
opinie na jej temat.
MANHATTAN
"Innowacyjna pomadka w kremie w intensywnych kolorach.
Dla trwałego, matowego wykończenia makijażu ust.
Gwarantuje fantastycznie delikatne odczucie na ustach."
Dla trwałego, matowego wykończenia makijażu ust.
Gwarantuje fantastycznie delikatne odczucie na ustach."
Moja opinia:
Pomadka jest gęsta, ma konsystencję jakby musu który
bardzo łatwo rozprowadza się na ustach, oraz doskonale pokrywa je i po
kilku minutach od nałożenia zastyga.
Dzięki formie błyszczyka i wyprofilowanej gąbkowej
końcówce aplikacje
jest bardzo przyjemna.
Zapach jest śliczny
delikatny nie intensywny ( nie wiem czy każdy odcień ma ten sam zapach )
mój
wersja czyli 95M jest zdecydowanie o zapachu czekoladowe cappuccino .
Myślę że tej pomadka nie możemy zaliczyć do jakichś super
trwała,
ale z powodzeniem wytrzymuje te kilka godzin, mimo że producent nic
takiego nam nie obiecuje.
Pomadka po nałożeniu bardzo szybko wysycha, staje się
całkiem matowa.
Niektórym może przeszkadzać to , że ta pomadka może troszkę
wysuszać usta, jednak można temu zaradzić i nałożyć balsam, choć wtedy wiadomo
- efekt nie będzie już taki matowy oraz zmniejszymy jej trwałość .
Ja bardzo polubiłam tę pomadkę, uwielbiam to,
że nie czuje jej na ustach i nawet to lekkie uczucie suchości mi nie przeszkadza,
wręcz przeciwnie.
Kochani ja by przedłużyć jeszcze jej trwałość zanim nałożę
pomadkę pokrywam usta cienką warstwą podkładu lub pudru, dzięki temu pomadka
lepiej i dłużej się utrzymuje oraz kolor jest bardziej intensywny.
Myślę ze to
by było na tyle co mam do powiedzenia na jej temat.
Bardzo kusza mnie inne wersje kolorystyczne i
na pewno przy jakiejś okazji się skuszę.
Z czystym sumieniem mogę ja polecić.
A tak prezentuje się na ustach:
Produkt testowałam dzięki uprzejmości panu Grzegorzowi z internetowej drogerii ezebra.pl.
Zachęcam was również do odwiedzenia drogerii ezebra.pl
oraz
Mam taką pomadkę, świetna jest! :) Nieco podkreśla suche skórki, ale i tak prezentuje się doskonale :)
OdpowiedzUsuńRównież z e-zebry mam taką samą pomadkę tylko w kolorze takim malinowym bodajże 56k i bardzo podoba mi się jej efekt:)
OdpowiedzUsuńRównież z e-zebry mam taką samą pomadkę tylko w kolorze takim malinowym bodajże 56k i bardzo podoba mi się jej efekt:)
OdpowiedzUsuńRównież z e-zebry mam taką samą pomadkę tylko w kolorze takim malinowym bodajże 56k i bardzo podoba mi się jej efekt:)
OdpowiedzUsuńszukałam jej jak było -40% w rossmanie ostatnio ale jej nie było, a tak bardzo chce ją mieć, pięknie wygląda na ustach :)
OdpowiedzUsuńPomadki z tej serii na ustach wyglądają bardzo ciekawie ;) Na jakiś delikatny róż mogłabym się skusić ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny kolorek :D | best-frieend.blogspot.com
OdpowiedzUsuńMam tą pomadkę tylko w innym odcieniu i bardzo jej nie lubię, bo bardzo źle się rozprowadza i bardzo szybko znika z ust.
OdpowiedzUsuńdokładnie się z Tobą zgadzam i dodatkowo podkreśla suche skórki, o których istnieniu nawet nie wiedziałam dopóki nie użyłam tego specyfiku :/
Usuńbosko wygląda na ustach <3
OdpowiedzUsuńTo coś dla mnie. Wygląda super :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor choć ja osobiście nie używam niczego na usta :)
OdpowiedzUsuńwygląda super, chyba będę musiała się rozejrzeć za taką pomadką :)
OdpowiedzUsuńod czasu do czasu lubię się "popaćkać" matową pomadką :)
OdpowiedzUsuńŁadny kolorek, też mam jeden ale inny :)
OdpowiedzUsuńna co dzień rzadko sięgam po matowe pomadki, strasznie wysuszają moje wrażliwe usta, ale ta wygląda bardzo ładnie:)
OdpowiedzUsuńale cudna ♥
OdpowiedzUsuńMa bardzo fajny kolor. Chociaż ja najpierw musiałbym zobaczyć ją na żywo, żeby zdecydować się na dany kolor.
OdpowiedzUsuńtymbarkowa-ona.blogspot.com
Nie mój kolor, ale jak widzę inne warianty kolorystyczne są ciekawe ;) Przydały by mi się do makijażów z błyszczącym wykończeniem oczy, żeby zachować równowagę ;)
OdpowiedzUsuńNiestety kolor nie dla mnie ;) co nie zmienia faktu, że te błyszczyki faktycznie są cudne. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie http://sweetladykiss.blogspot.com/
Mam w tej samej wersji kolorystycznej i używam jej do utrwalenia pomadki Kate Moss w tym samym kolorze :]
OdpowiedzUsuńBardzo ładny, dzienny kolorek.
OdpowiedzUsuńMiałam tylko jeden błyszczyk z Manhattanu o cudnym, koralowym odcieniu. Niestety, był kosmicznie nie wydajny :(