Witajcie kochani!
Korzystając z dostępu do internetu oraz pochmurnej i deszczowej pogody postanowiłam zajrzeć tu do was.
Pierwszy dzień naszego urlopu był pogodny i tak szybko minął, a teraz pogoda się popsuła
ale prognozy są coraz lepsze to mam nadzieję że słoneczko zaświeci nad Bałtykiem.
Kochane ale by nie narzekać na pogodę i korzystając z tej bezczynności przygotowałam
dla was recenzję tuszu do rzęs pogrubiająco - wydłużającego marki Virtual.
Jak tylko zobaczyłam szczoteczkę tego tuszu miałam co do niego wielkie nadzieję, ale mnie rozczarował.
Zaczynając od opakowania a kończąc na samej zawartości.
A więc zapraszam na więcej szczegółów:
Virtual
Secret Trick
mascara
Korzystając z dostępu do internetu oraz pochmurnej i deszczowej pogody postanowiłam zajrzeć tu do was.
Pierwszy dzień naszego urlopu był pogodny i tak szybko minął, a teraz pogoda się popsuła
ale prognozy są coraz lepsze to mam nadzieję że słoneczko zaświeci nad Bałtykiem.
Kochane ale by nie narzekać na pogodę i korzystając z tej bezczynności przygotowałam
dla was recenzję tuszu do rzęs pogrubiająco - wydłużającego marki Virtual.
Jak tylko zobaczyłam szczoteczkę tego tuszu miałam co do niego wielkie nadzieję, ale mnie rozczarował.
Zaczynając od opakowania a kończąc na samej zawartości.
A więc zapraszam na więcej szczegółów:
Virtual
Secret Trick
mascara
Kilka słów od producenta:
Marzysz o zmysłowo podkręconych rzęsach w rozmiarze XXL? Mascara Secret Trick marki Virtual, idealnie rozczesuje rzęsy od nasady aż po same końce, efektownie je zagęszczając. Specjalnie zaprojektowana silikonowa szczoteczka, doskonale rozprowadza tusz i pokrywa rzęsy trwałą warstwą koloru o wyjątkowej intensywności, wyraźnie je podkręcając. Formuła wzbogacona jedwabiem oraz d - pantenolem czyli prowitaminą B5 sprawia, ze rzęsy stają się mocniejsze i bardziej elastyczne. Produkt nie skleja rzęs, nie osypuje się i nie rozmazuje.
Moja opinia na jej temat:
Opakowanie mascary tradycyjne w kolorze żółtym, nadruk na nim bardzo nie trwały, po kilkukrotnym użyć napisy z opakowania starły się i nie ma po nich znaku.
Szczoteczka sylikonowa o charakterystycznym wyprofilowanym kształcie, wygodna w użyciu, nieźle radzi sobie z rozczesywaniem rzęs.
Konsystencja tuszu rzadka i mokra podczas malowania rozmazuje się, a przy spojrzeniu w górę rzęsy odbijają się na górnej powiece. Natomiast przy nałożeniu kilku warstw skleja rzęsy i strasznie długo schnie.
Tusz ma za zadanie pogrubiać i wydłużać i tu nie zauważyłam by to robił.
Rzęsy są tylko delikatnie podkreślone, nawet kilkukrotne pociągnięcie szczoteczki nie daje nam pożądanego efektu. Po kilku godzinach zauważyłam również osypywanie się tego tuszu.
Jedyna zaletą to że nie podrażnił moich oczu jak to potrafią niektóre tusze.
Bardzo mnie rozczarował, ale może gdyby trafił w inne ręce sprawował by się lepiej.
Opakowanie mascary tradycyjne w kolorze żółtym, nadruk na nim bardzo nie trwały, po kilkukrotnym użyć napisy z opakowania starły się i nie ma po nich znaku.
Szczoteczka sylikonowa o charakterystycznym wyprofilowanym kształcie, wygodna w użyciu, nieźle radzi sobie z rozczesywaniem rzęs.
Konsystencja tuszu rzadka i mokra podczas malowania rozmazuje się, a przy spojrzeniu w górę rzęsy odbijają się na górnej powiece. Natomiast przy nałożeniu kilku warstw skleja rzęsy i strasznie długo schnie.
Tusz ma za zadanie pogrubiać i wydłużać i tu nie zauważyłam by to robił.
Rzęsy są tylko delikatnie podkreślone, nawet kilkukrotne pociągnięcie szczoteczki nie daje nam pożądanego efektu. Po kilku godzinach zauważyłam również osypywanie się tego tuszu.
Jedyna zaletą to że nie podrażnił moich oczu jak to potrafią niektóre tusze.
Bardzo mnie rozczarował, ale może gdyby trafił w inne ręce sprawował by się lepiej.
Podsumowując:
Tak jak widzicie na załączonym zdjęciu na rzęsach wygląda dość delikatnie, rzęsy są tylko delikatnie podkreślone, nie spełnił żadnych obietnic producenta.
Może lepiej by się sprawdził na grubych i długich rzęsach, u mnie jednak nie ma żadnego efektu.
Po kilku użyciach przestałam katować moje rzęsy tum tuszem.
Miałam już bardzo dużo tuszy i tych tańszych i droższych i ten jest najsłabszy.
Krótko mówiąc ja go nie polecam, ale może przy innych rzęsach sprawował by się lepiej.
Cena tego tuszu to ok. 14 zł za 5ml.
Miałyście go, jak u was się sprawdził?
Tusz testowałam dzięki uprzejmości firmą Miraculum za co bardzo dziękuję.
ja bardzo lubię takie szczoteczki :) i zwykle sprawdzają się u mnie bardzo dobrze
OdpowiedzUsuńStrasznie jestem jej ciekawa, naprawdę...
OdpowiedzUsuńRzeczywiście efekt bardzo delikatny, ale na co dzień... :)
OdpowiedzUsuńdla mnie efekt jest ciekawy:))
OdpowiedzUsuńJakoś nie zachęca specjalnie :(
OdpowiedzUsuńChyba teraz modne stają się takie szczoteczki w kształcie klepsydry. Coraz więcej firm je wypuszcza.
OdpowiedzUsuńLubię silikonowe szczoteczki :-)
OdpowiedzUsuńEfekt mi się nie podoba
OdpowiedzUsuńnie miałam tego tuszu, efekt faktycznie niezbyt zadowalający :)
OdpowiedzUsuńno no efekt nie zachwyca..
OdpowiedzUsuńjak dla mnie efekt nie jest za fajny, a szkoda ..
OdpowiedzUsuńefekt skromny, ale mi sie na ogol nie podobaja takie szczoteczki :/
OdpowiedzUsuńtego nie stosowałam, wolę większe podkreślenie:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie szczoteczki :)
OdpowiedzUsuńJak zobaczyłam pierwsze zdjecie to pomyslalam "to juz? pomalowane? "
OdpowiedzUsuńLubię "dramatic look" a tutaj w zasadzie nie ma zadnego look'u ;p
ja nie lubię delikatnego efektu :) ale wypróbować bym wypróbowała bo kocham tusze :D
OdpowiedzUsuńBardzo słaby efekt :/
OdpowiedzUsuńFaktycznie, szału nie ma ;-)
OdpowiedzUsuńOj ja uwielbiam mega efekt czasem aż za bardzo :) ten tusz niestety słaby :(
OdpowiedzUsuńNie zachwyca. Spodziewałam się czegoś więcej po tej marce :)
OdpowiedzUsuń