Cześć dziewczyny!
Dziś przychodzę do was z recenzją kremu do ciała marki Hegron.
Strasznie długo odkładałam tą recenzję gdyż mam co do niego mieszane uczucia.
Nie chciałam zbyt pochopnie wydać mu opinii, ale teraz to już najwyższy czas
by wam zaprezentować moje odczucia co do niego.
A więc zapraszam was na recenzją:
HEGRON
Uiercreme
Udder cream / Krem do ciała
Opakowanie: Krem znajduje się w słoiczku z tworzywa sztucznego o pojemności 350ml. Pod nakrętką nie znajdziemy dodatkowego zabezpieczenia z foli aluminiowej i to moim zdaniem minus dla tego opakowania, gdyż nigdy nie mamy pewności czy przypadkiem ktoś wcześniej nie otwierał kosmetyku i nie wkładał tam paluszków. Kolorystyka opakowania biało kremowa, mało charakterystyczna, w sklepie nie zwróciła bym na nie uwagi. Mimo wszystko słoiczek jest wygodny i bez problemu można nabrać odpowiednią ilość kremu i do końca go wykorzystać.
Działanie:
Strasznie długo odkładałam tą recenzję gdyż mam co do niego mieszane uczucia.
Nie chciałam zbyt pochopnie wydać mu opinii, ale teraz to już najwyższy czas
by wam zaprezentować moje odczucia co do niego.
A więc zapraszam was na recenzją:
HEGRON
Uiercreme
Udder cream / Krem do ciała
Kilka słów od producenta:
UIERCREME - Krem do ciała do każdego typu skóry. Idealny
do pielęgnacji szorstkiej i podrażnionej skóry. Działa kojąco i łagodząco.
Szybko się wchłania i nie pozostawia uczucia tłustej skóry. Łagodzi
podrażnienia spowodowane opalaniem. Ma działanie antyseptyczne.
Opakowanie: Krem znajduje się w słoiczku z tworzywa sztucznego o pojemności 350ml. Pod nakrętką nie znajdziemy dodatkowego zabezpieczenia z foli aluminiowej i to moim zdaniem minus dla tego opakowania, gdyż nigdy nie mamy pewności czy przypadkiem ktoś wcześniej nie otwierał kosmetyku i nie wkładał tam paluszków. Kolorystyka opakowania biało kremowa, mało charakterystyczna, w sklepie nie zwróciła bym na nie uwagi. Mimo wszystko słoiczek jest wygodny i bez problemu można nabrać odpowiednią ilość kremu i do końca go wykorzystać.
Konsystencja/zapach: Gdy tylko odkręcimy wieczko kremu
pierwsze co zauważamy to jego zapach, wydaje mi się że to zapach różany, charakterystyczny
i intensywny, bardziej chemiczny niż kwiatowy. Natomiast konsystencja tego
kremu jest bardzo fajna, kremowa, gęsta, gładka i jednocześnie lekka, barwy
białej.
Działanie:
Kem ten
stosuje już bardzo długo, najczęściej po depilacji na nogi i tu sprawdza się
dobrze. Bardzo fajnie rozsmarowuje się na skórze i dobrze wchłania w ciało,
jednak trzeba uważać by nie przesadzić z ilością, gdyż możemy mieć problem z
wsmarowaniem go, a nasza skóra może się kleić. Natomiast gdy nałożymy go w
odpowiedniej ilości zostawi nam na skórze delikatny film ochronny. Skóra wtedy
jest fajnie nawilżona i staje się miękka i jedwabista w dotyku. W moim
przypadku ten krem nieźle sobie poradził z przesuszonymi miejscami na skórze,
które stały się mniej szorstkie. Zauważyłam również że po zastosowaniu kremu i
wejściu do wady na skórze tworzy się bariera, woda spływa ze skóry jak by była
na woskowana.
Opakowanie jest bardzo wydajne.
Podsumowując:
Mam co do niego mieszane uczucia. Mimo ciekawych zalet
tego kremu nie przypadł mi on jednak do gustu, może to wina tego zapachu, który
z każdym dniem stosowania stał się dla mnie uciążliwy. Została mi się już niewielka
ilość tego kremu, ale chcę odpocząć od tego zapachu,
a także chcę zobaczyć jak sprawdzi się na skórze po słonecznym opalaniu.
a także chcę zobaczyć jak sprawdzi się na skórze po słonecznym opalaniu.
Osobiście raczej nie skusze się na kolejne opakowanie.
Cena tego kremu i internetowych drogeriach waha się w granicach
12 -14 zł.
Krem miałam przyjemność przetestować dzięki uprzejmości Pani Moniki z Agencji CREDO PR
Krem miałam przyjemność przetestować dzięki uprzejmości Pani Moniki z Agencji CREDO PR
firmę bardzo sobie upodobałam za ich mleczko do włosów <3
OdpowiedzUsuńSkład kompletnie mnie nie zachęca, raczej się na niego nie skuszę ;)
OdpowiedzUsuńo ile film na dłoniach to dla mnie pożądany efekt to na całym ciele nie,
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
widzialam go w kiosku;P
OdpowiedzUsuńpierwszy raz go widzę
OdpowiedzUsuńMiałam różany krem z tej firmy, zapach był cudowny :)
OdpowiedzUsuńna pewno nie kupię :)
OdpowiedzUsuńCena zdecydowanie zachęca, bo opakowanie jest duże. :D
OdpowiedzUsuńMoże się skuszę.;p
nie znam, ale brzmi fajnie :)
OdpowiedzUsuńRównież mam przyjemność go testować. Super fajną ma konsystencję.
OdpowiedzUsuńmam inny krem z tej firmy ;) i tez stosuje go po depilacji ;)
OdpowiedzUsuńnie znam, nigdy się z nim nie spotkałam .
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie miałam :)
OdpowiedzUsuńmoja babcia ma wersje rozana i stosuje go do wszystkiego doslownie, swietnie nawilza:)
OdpowiedzUsuńPo takiej pojemności spodziewałam się, że cena będzie dużo wyższa. Nie widzialam jeszcze nigdzie tego kremu ale może się skuszę na niego.Cena jest na pewno zachęcająca jednak zastanawia mnie ten zapach czy nie będzie przypominał zapachu znanych wszystkim różańców... :)
OdpowiedzUsuńNie znam. Ale z tej firmy mam chyba spray do włosów.
OdpowiedzUsuńto niestety nie jest produkt dla mnie bo nie znoszę zapachu różanego i pozostającego filmu na ciele. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCiekawa recenzja . Z początku chciałam się skusić na ten krem ale jestem bardzo wyczulona na różany zapach , gdyż miałam kiedyś styczność z takim kosmetykiem i nie przypadł mi do gustu.
OdpowiedzUsuńObserwuję :) insignificantbaby.blogspot.com
Nigdy nie słyszałam o tej marce ;)
OdpowiedzUsuńJa jestem nieodporna na zapachy, więc mi pewnie też by się nie spodobał ;)
Nie znam tej marki. Osobiście lubię tego produkty o delikatnych zapachach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Super post!
OdpowiedzUsuńPewnie, że obserwujemy! Ja już :)
Bardzo ciekawy blog, fajne recenzje :)
OdpowiedzUsuńObserwujemy?
Fajny blog, na pewno jeszcze tutaj zajrzę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie:
http://pieknekosmetyki.blogspot.com/
pierwszy raz widzę:D
OdpowiedzUsuńZ tym zabezpieczeniem z folijką to faktycznie niezbyt;/
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam nigdy tego kremu...ale przyznam, że mnie zainteresował:)
OdpowiedzUsuńRaczej się na niego nie skuszę.
OdpowiedzUsuńu mnie się nie sprawdził, coś mnie uczuliło niestety. poza tym zapach mi się nie podobał.
OdpowiedzUsuń