Soraya, Care & Control Antybakteryjna, Krem nawilżający redukujący blizny i zmiany potrądzikowe - recenzja!

Witajcie kochani :)

Pierwszy tydzień czerwca już za nami, za oknem przepiękna iście wakacyjna pogoda.
Jeszcze się nie obejrzymy, a będą już wakacje w pełni.
U mnie pierwszy miesiąc wakacji już zaplanowany.
Przede mną taki większy remont w domku, więc nie wiem czy powinnam tak się cieszyć nadchodzącymi wakacjami.
A jak u was plany wakacyjne już są czy na razie w projekcie.
Mam głęboką nadzieję że dopisze nam pogoda i w pełni wykorzystamy każ den dzień lata w pełni.
Kochani ja tu o wakacjach a na dziś przygotowałam dla was kolejna troszkę zaległa recenzję.

O czym dziś będzie mowa, otóż o kremiku, który polubiłam i który zamyka całą serię Care&Control którą otrzymałam od firmy Soraya.
A więc zapraszam na szczegółowa recenzję.

Prezentuję wam krem:

  Soraya

 Care &Control 

Krem nawilżający redukujący blizny 

i zmiany potrądzikowe

Antybakteryjna Complex

Kilka słów od producenta.
SORAYA Care & Control Antybakteryjny krem nawilżający, redukujący blizny i zmiany potrądzikowe.
Antybakteryjny krem nawilżający przeznaczony jest do intensywnej pielęgnacji cery trądzikowej, skłonnej do wyprysków, a szczególnie ze zmianami potrądzikowymi. Wyciągi z Siegesbiecka Orientalis oraz Centella Asiatica wspomagają redukcję zmian potrądzikowych i blizn oraz wspomagają łagodzenie stanów zapalnych. Hydrolizat z drożdży, bogaty w Witaminy z grupy B, wykazuje działanie detoksykujące, oczyszczające i ściągające. Acnacidol i odświeżający wyciąg z Trawy Cytrynowej działają silnie antybakteryjnie, regulują wydzielanie sebum i wspomagają łagodzenie zmian trądzikowych. Cynk działa ściągająco oraz zapobiega świeceniu się skóry.
Dzięki zaawansowanej recepturze zawierającej duże ilości substancji antybakteryjnych i przeciwłojotokowych preparat wykazuje bardzo wysoką skuteczność działania potwierdzoną badaniami dermatologicznymi i aplikacyjnymi.
- likwiduje ślady po trądziku
- zmniejsza widoczność blizn
- nie zatyka porów
- przywraca idealna gładkość
Zawiera:
wyciąg z Siegesbiecka Orientalis - wspomaga cykl odnowy naskórka
redukuje widoczność blizn i zmian po trądzikowych, poprzez wygładzenie i poprawę kolorytu skóry
Centella Asiatica - wspomaga proces gojenia istniejących zmian trądzikowych i stanów zapalnych
minimalizuje zaczerwienienia
Hydrolizat z drożdży, bogaty w witaminy z grupy B - wykazuje działanie detoksy kujące
hamuje czynności gruczołów łojowych, ograniczając tworzenie zaskórników
działa oczyszczająco ściągając, regeneruje naskórek
Acnacidol - hamuje rozwój bakterii, ograniczając w ten sposób powstawanie nowych wyprysków i jednocześnie nie naruszając właściwego odczynu pH skóry
poprzez regulację pracy gruczołów łojowych, łagodzi objawy łojotoku, pozostawiając skórę matową i doskonale nawilżoną.

Skład: Aqua, Ethylhexyl Stearate, Sorbitan Stearate, Sucrose Cocoate, Propylene Glycol, Squalane, Canola Oil, Tocopherol, Centella Asiatica Extract, Darutoside, 10-Hydroxydecanoic Acid, Sebacic Acid, 1,10-Decanediol, Dimethicone, Allantoin, Cymbopogon Nardus, Carbomer, Methylparaben, Propylparaben, Tetrahydroxypropyl Ethylenediamone, DMDM Hydantoin, Parfum, Benzyl Alcohol, Citral, Eugenol, Iso Eugenol, Benzyl Salicylate, Coumarin, Geraniol, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Benzyl Cinnamate, Buthylphenyl Methylpropional, Linalool, Benzyl Benzoate, Citronellol, D-Limonene

 Moja opinia:

Krem otrzymujemy w bardzo wygodnym opakowaniu z nie przezroczystego plastiku, które jest dość masywne i wyposażone w bardzo higieniczny dozownik w formie pompki, która ułatwia aplikację, a także umożliwia nam zużycie kremu do ostatniej kropelki. Jedyną wada tego opakowania jest to że w trakcie jego używania nie jesteśmy w stanie kontrolować ilości jego zużycia.
 Krem ma dosyć gęstą konsystencję barwy białej i przyjemny, delikatny zapach.
Ja ten krem najczęściej używałam rano, wieczorem bardzo rzadko i mi to opakowanie wystarczy na ok 2,5 m-ce. Widoczne rezultaty i poprawę stanu mojej skóry zauważyłam dopiero po pierwszym miesiącu jego stosowania.
Wtedy właśnie zauważyłam że czerwone krostki i plamki zaczęły zanikać, hamował także wyskakiwanie nowych małych niechcianych niespodzianek.
Krem bardzo dobrze nawilżał  nie powodując przy tym jeszcze większych problemów z wypryskami i zapchanymi porami. Skóra stała się gładka i miękka w dotyku.
 Zauważyłam jednak że z matowieniem radził sobie już troszkę gorzej,
gdyż po jakimś czasie skóra zaczynała się delikatnie błyszczeć, ale nie przesuszał skóry jak to potrafi robić większość kremów przeznaczonych dla cery tłustej i trądzikowej.
Natomiast co do redukcji blizn, to tu jest różnie.
Krem słabo radził sobie z rozjaśnieniem dużych i starych przebarwień,
ale zauważyłam, że z niedawno powstałymi przebarwieniami na skórze radził sobie całkiem dobrze, przebarwienia stawały się dużo jaśniejsze.
Krem bardzo fajnie rozprowadzał się na skórze i dość szybko się wchłaniał,
dobrze sprawdzał się również pod makijaż.
 Nie podrażniał i nie uczulił wrażliwych okolic oczu.
Ja ogólnie byłam z niego bardzo zadowolona i na pewno jeszcze do niego wrócę.
Krem dostępny jest w większości drogerii.
Cena tego kremu to ok. 15 zł za