piątek, 9 listopada 2012

JOANNA peeling gruboziarnisty - Fruit Fantasy - Brazylijska mandarynka - recenzja !!!


Witajcie !!!

Peeling do ciała stał się jednym z niezbędnych kosmetyków w kobiecej łazience.
Każda z nas ma swój ulubiony peeling,
Niektóre z nas wolą delikatne a inne natomiast konkretne zdzieraki.
Miałam już okazję kupić peelingi, które nic nie miały wspólnego z peelingiem i miały strasznie nieprzyjemny zapach, albo po prostu niezbyt dobrze radziły sobie z usuwaniem martwego naskórka, albo były zbyt ostre i podrażniały skórę,
albo po prostu były za rzadkie.
Ten peeling posiada relaksujący piękny zapach ale czy to ten odpowiedni dla mnie,
czy to właśnie on zostanie się moim ulubieńcem trudno mi powiedzieć.


Kochane zapraszam na recenzję



JOANNA  

peeling gruboziarnisty 

Fruit Fantasy - Brazylijska mandarynka



Opis produktu:

Kilka słów od producenta: 
Poczuj fascynujący aromat brazylijskiej mandarynki. Spraw, by rytuał pielęgnacji Twojego ciała był przyjemny i odprężający, aby przywodził na myśl najsłodsze wspomnienia.
Działanie:
Peeling doskonale usuwa zanieczyszczenia i martwe komórki naskórka. Sprawia, że Twoje ciało staje się wygładzone i odświeżone. Wspaniały owocowy przywodzi na myśl najsłodsze wspomnienia i odpręża.

Skład: Aqua, Polyethylene, Sodium Laureth Sulfate, Glycerin, Cocamidopropyl Betaine, Parfum, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Disodium Laureth Sulfosuccinate, Coco-Glucoside, Glyceryl Oleate, Xanthan Gum, Triethanolamine, Polyquaternium-7, Disodium EDTA, DMDM Hydantoin, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone,


Opakowanie: To stojąca tuba z przezroczystego tworzywa sztucznego, przez która widzimy produkt, oraz  ile jeszcze go zostało. Posiada łatwe w użyciu otwarciem, przez które nie ma problemu z wydostaniem się peelingu. Na opakowaniu znajdziemy czytelne napisy i ważne informacje dla nas o danym produkcie. Pojemność to 200ml. 



Konsystencja: żelowa barwy pomarańczowej, jest nie za rzadka, nie za gęsta, myślę że taka w sam raz dobrze trzyma się na dłoni nie spływa z niej. Posiada dużo peelingujących drobinek, które nie są zbyt ostre, dlatego można go stosować na co dzień jako masujący żel pod prysznic.





Moja opinie na jego temat:
Zalety:
-świetnie usuwa zanieczyszczenia dnia codziennego
- nieźle radzi sobie z usuwaniem martwych komórek naskórka
- fajnie wygładza skórę i przy tym dobrze ja nawilża 
-pięknie pachnie, zapach utrzymuje się przez jakiś czas, 
- jest niedrogi i dostępny w każdej drogerii  

Wady:
-jest mało wydajny, bardzo szybko się kończy 


Podsumowując:
Ogólnie byłam zadowolona z tego peelingu, podczas kąpieli zawsze wprawiał mnie w dobry nastrój i energetyzował swym zapachem, szkoda tylko że tak szybko się skończył.
Dla osób które nie lubią ostrych zdzieraków myślę że będzie on dobry.
Czy go kupię, raczej tak tylko może wypróbuję inny zapach.
Cena tego peelingu to ok. 9zł za 200ml. 



14 komentarzy:

  1. Cała seria tych peelingów obłędnie pachnie, to jedne z moich ulubieńców w tej dziedzinie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie wyglądają te peelingi ;) Myślę, że skuszę się na któryś, ewentualnie kilka :D
    Gdzie je kupiłaś? Do tej pory nigdzie ich nie spotkałam...
    Zapraszam do siebie. Dopiero zaczęłam prowadzić bloga :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kupiłam go w Naturze ale dostępne są prawie w każdej drogerii:)

      Usuń
  3. Dziękuję za odpowiedź ;) Muszę się za nimi rozejrzeć.
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Zostałaś nominowana na moim blogu, zapraszam do zabawy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za nominację, chętnie przyłączę się do zabawy :)

      Usuń
  5. Zostałaś wyróżniona w Liebster Blog :)
    zapraszam do mnie po pytania http://jusstinne.blogspot.com/2012/11/wyroznienie-liebster-blog.html :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Musi mieć super zapach! skuszę się na zakup ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Musi obłędnie pachnieć, już sobie wyobrażam...

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam, zapach był cudowny :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię ich peelingi, ale te w mini buteleczkach ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Miałam przyjemność go powąchać w drogerii, faktycznie cudnie pachnie. Obecnie używam trzy peelingi tylko te mniejsze z Joanny. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. miałam wersję fioletową i do zapachu przyczepić się nie mogę, ale działanie jak dla mnie zdecydowanie za słabe. na mokrej skórze spływa, ucieka między palcami... peelinguje nieźle, ale trzeba tego zużyć bardzo dużo. ja zdecydowanie bardziej lubię peelingu cukrowe i solne.
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za wszystkie komentarze i opinie.
Każdy bardzo mnie cieszy i motywuje do dalszej pracy:)
Na pewno wkrótce odwiedzę także Twojego Bloga. ;)
Będzie mi bardzo miło, jeśli dodasz mnie do obserwowanych z pewnością odwdzięczę się tym samym.
Pozdrawiam:)