środa, 25 lipca 2012

Tusz One by One od Maybelline - recenzja !!!

Witajcie dziewczyny!
Ostatnio skupiłam sie na pielęgnacyjnych kosmetykach, ale teraz przyszła pora na kosmetyki kolorowe.
Dziewczyny lubimy jak nasze rzęsy są gęste, długie i wyraziste. 
Każda z nas ma swój ulubiony tusz który sprawia że nasze rzęsy przyciągają wzrok przechodniów i budzą zachwyt. 
Dziś chcę wam zaprezentować recenzję 
Tusz One by One od Maybelline.
Myślę że większość z was zna go osobiście, a jeśli nie to na pewno natknęłyście się na niego w drogerii i macie co do niego własne zdanie.
Mam nadzieję że moja recenzja pomoże wam zapoznać się z jego zaletami jak i wadami.
A więc już przechodzę do rzeczy
One by One od MNY i moja recenzja !

 
Maybelline, Volum` Express One by One Mascara
(Tusz pogrubiająco - rozdzielający do rzęs)

Opis producenta:
Pierwsza szczoteczka o potrójnym działaniu jest już dostępna!
Na jednej powiece znajduje się około 100 rzęs,
a szczoteczka Lash Catcher ma ponad 300 włókien.
Dzięki temu na jedna rzęsę przypadają 3 włókna, które pokrywają
i rozdzielają każdą rzęsę z osobna.
Wykonana jest z miękkiego i sprężystego tworzywa,
co nadaje jej odpowiednia elastyczność.
Czerpiąc inspiracje z dogłębnej wiedzy w dziedzinie pielęgnacji włosów,
laboratoria Maybelline opracowały formułę, która stanowi idealne uzupełnienie
działania szczoteczki.
Formuła ta pokrywa 100% rzęs, nadaje objętość każdej rzęsie i nie pozostawia grudek. Formuła One by One zawiera kwasy owocowe znane z właściwości wygładzających.
Gładka powierzchnia rzęs to mniej grudek, lepsze ich rozdzielenie oraz lepsza kontrola końcowego efektu na rzęsach.
Składniki aktywne wygładzające rzęsy: uzyskane z owoców kwasy AHA i prowitamina C.


Cena: 31zł / 9ml

Opinia:
Plusy:
+ nie uczula i nie podrażnia oczu
+ mocna czerń mascary jest naprawdę głęboka
+ dobra konsystencja i trwałość
+ szczoteczka sylikonowa, jest dość duża i ładnie rozdziela rzęsy
+Sama w sobie jest wyjątkowo wygodna
+nabiera idealną ilość tuszu bez nadmiaru
+ tusz dobrze się rozprowadza
+nie odbija się na powiece
+ delikatnie wydłuża  (choć producent tego nie obiecuje)
+ zagęszcza, delikatnie pogrubia i podkręca rzęsy
+nawet najkrótszym rzęsom nadaje wspaniały efekt końcowy
+ nie sklejał rzęs i nie tworzy grudek
+ radzi sobie nawet z rzęsami koło kącika oka
+ nie osypuje się i nie rozmazuje, trzyma się na rzęsach cały dzień bez żadnych niespodzianek
+Wystarczy jedna warstwa, żeby mieć ładne, ciemne i jednocześnie naturalne rzęsy, a dwie/trzy dla mocniejszego podkreślenia.
+ śliczne opakowanie, przyciąga uwagę w sklepie
+ jest dość łatwy w demakijażu 
Minusy:
Niestety, po nałożeniu kilku warstw widoczne są niewielkie grudki i delikatnie skleja rzęsy. 


Podsumowując:
 Tusz One by One jest godny uwagi i warty polecenia
osobom nawet z krótkimi rzęsami.
Zaraz po zakupie był stosunkowo rzadki przez co w początkowej fazie użytkowania miałam z nim problem gdyż sklejał mi rzęsy.
Jednak jak się opanuje szczoteczkę i dojdzie do wprawy to można
wyczarować piękne super rozdzielone rzęsy.
Po prostu idealny na imprezę.


13 komentarzy:

  1. dziękuję Ci bardzo ;)
    one by one to moj ulubiony tusz!

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię tusze od Maybelline, ale tego jeszcze nie miałam - fajną ma szczoteczkę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam go i lubię, ładnie wydłuża, trochę pogrubia i nadaje objętości, no i ładna czerń :) Tylko szczoteczka dla mnie za duża i zawsze sobie ubabram powieki.

    OdpowiedzUsuń
  4. miałam go ;) bardzo ładnie rozczesywał rzęsy i miał piękną czerń. nieisty u mnie dość widocznie się osypywał.

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo go lubię ;) Ma bardzo fajną szczoteczkę. Ze wszystkich tuszy MNY zajmuję 2 miejsce. Ja jestem największą fanką tuszu Colossal ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię ten tusz:) Jeden z moich ulubionych:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ślicznie wygląda na twoich rzęsach. Ja go jeszcze nie miałam.
    Zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kiedyś używałam tylko i wyłącznie żóltego z tej serii ale już go nie lubię :) wolę zdecydowanie grubsze szczoteczki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzo fajna maskara, dużo już o niej dobrego słyszałam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja uwielbiam z tej serii ale Satin Black! Jest bombastyczny :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za wszystkie komentarze i opinie.
Każdy bardzo mnie cieszy i motywuje do dalszej pracy:)
Na pewno wkrótce odwiedzę także Twojego Bloga. ;)
Będzie mi bardzo miło, jeśli dodasz mnie do obserwowanych z pewnością odwdzięczę się tym samym.
Pozdrawiam:)